Chloe była z Imogen w jej pokoju. Imo siedziała na łóżku, obejmując

  • Tyberiusz

Chloe była z Imogen w jej pokoju. Imo siedziała na łóżku, obejmując

18 May 2022 by Tyberiusz

rękami kolana, jak zwykle, kiedy coś ją zdenerwowało, i kołysała się w przód i w tył. Chloe obserwowała ją przez kilka minut. - Czy on ci to naprawdę zrobił? Imogen pokiwała głową i dalej się kołysała. - Ale jeśli tak, to dlaczego Groosi wciąż go lubi? - Zawsze go lubiła. - Przecież gdyby wierzyła, że cię skrzywdził, to pewnie by przestała? Imogen znieruchomiała. - O co ci chodzi? Chloe nie spuszczała jej z oka. - Nie zrobił tego, prawda? - Już ci mówiłam, że zrobił. Chloe się nie odezwała, ale nie wyglądała na przekonaną. Imo popatrzyła na nią zmrużonymi oczami. - Uważasz, że mogłabym wymyślić coś takiego? - Nie jestem pewna... Mam nadzieję, że nie. 292 Upewniwszy się, że Kahli został w kuchni, Flic wyszła do ogrodu, gdzie odegrała całe przedstawienie (na wypadek, gdyby ktoś obserwował ją z okna). Sprawdziła wszystkie mniej lub bardziej widoczne zakamarki w okolicach wierzby i schronu. Za mało czasu upłynęło. Nie można mieć pewności. Drzwi nadal były zamknięte. Nie słyszała żadnych odgłosów - wołania o pomoc ani stukania. Żadnych oznak życia. Ale to wcale nie znaczyło, że on nie żyje. Nawet jeśli dostał jakiegoś ataku, mógł tylko stracić przytomność albo zasnąć z wyczerpania. Kurtka wciąż wisiała na haku. Flic nie mogła w żaden sposób udać, że jej nie widzi. Nie do wiary, że nie pomyślała o tym starym austinie. Była przekonana, że aż do jutra nikt nie zapyta o Johna, no, ostatecznie wieczorem ktoś z rodziny mógł za nim zatęsknić i zadzwonić... Ten cholerny wóz. Jak mogła zapomnieć o czymś tak oczywistym? - Ze stresu - odpowiedziała sobie głośno. Za dużo napięcia, za dużo wyzwań. Matthew wciąż jest tutaj, a nie pod kluczem. Pewnie dlatego, że Imo odmówiła zeznań. Za dużo tego... To nie jej wina. Sylwia kazała Matthew usiąść przy kuchennym stole, a sama zajęła się nastawianiem czajnika i przygotowywaniem herbaty. Zerknął na szarą twarz teściowej i miał chęć zaproponować, żeby usiadła i pozwoliła mu to zrobić. Rozumiał jednak, że i tak wykazała sporo dobrej woli, a musi jakoś zapanować nad sytuacją. Gdyby pozwoliła mu zająć się herbatą, wnuczki mogłyby uznać to za zdradę. Otworzyły się tylne drzwi i weszła Flic. Kahli, który tylko czekał, żeby prysnąć do ogrodu, przepchnął się między jej nogami i zniknął. - Kahli, wracaj! - krzyknęła Flic. - Niech idzie - powiedziała Sylwia. - Jest strasznie mokro. - Przecież musi się wysikać - zauważył Matthew. Flic udała, że go nie słyszy. - Nigdzie nie widziałam Johna - zwróciła się do babki - ale jego kurtka wciąż wisi na haku. - Gdzie?

Posted in: Bez kategorii Tagged: ewelina flinta, co oznaczają zielone oczy, urszula dudziak mąż,

Najczęściej czytane:

- I?

- Och, równie dobrze mógłbyś rzucać śnieżkami w ogień. - Wobec tego będziemy musieli spróbować czegoś innego. - Jestem zwarta i gotowa. ... [Read more...]

- Ju¿ odzyskałam przytomnosc. Nie widze powodu, by

zawracac twojej matce głowe moimi sprawami. Ani tobie. Nie musisz organizowac dla mnie wycieczki. W koncu rozmawiamy o moim ojcu. - Marla urwała, czujac, ¿e jeszcze ... [Read more...]

oswietlona tylko przez reflektory prowadzonego przez nia

samochodu. A potem, nagle, jakby za dotknieciem czarodziejskiej ró¿d¿ki, ten człowiek zaczał swiecic własnym swiatłem, ostrym, oslepiajacym... tak jasnym, ¿e nic ju¿ nie ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 brandtsegmenty.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste