...

  • Tyberiusz

...

02 March 2021 by Tyberiusz

Jeśli książę ma zobaczyć ten obraz, muszę się do niego przyłożyć. Chwyciła kapelusz z szerokim rondem i pospieszyła na dół przez ogrody. Zbyt była przejęta swą misją, by przystawać, tak jak wczoraj, i patrzeć na kaskady wodospadów, ośnieżone szczyty gór w oddali czy na wodne ogrody. Wszystkie kwiaty, które wybrała do swojego obrazu, były dziś w pełnym rozkwicie. Można by jeszcze poprawić przejrzystość lilii i bardziej nasycić barwy róż — pomyślała. Być może przesadzam z kolorami, zaniepokoiła się, przypomniawszy sobie słowa ojca o tym godnym pożałowania błędzie, jaki popełniało wielu artystów. Wzruszyła ramionami. Kiedy książę zerknie na to dzieło, uzna, że nadaje się jedynie do kosza na śmieci. Zmusiła się, by nie zmieniać już niczego przy kwiatach. W drodze powrotnej znów zachwycała się pięknem ogrodu. Był tak cudowny, tak nieskazitelny, że Tempera nie mogła pojąć, jak można było w ogóle myśleć o wyjeździe stąd dokądkolwiek, zamiast cieszyć się urokiem tej oazy doskonałości. Pomyślała, że czeka ją jeszcze wiele pracy, a dość już spędziła czasu na sprawianiu przyjemności sobie samej. Weszła do zamku. Wszędzie panowała cisza. Tylko pszczoły bzycząc oznajmiały, że uwijają się nad kwiatami pnącymi się po balustradzie tarasu. Wszyscy, pomyślała Tempera, pewnie udali się teraz na sjestę. Pułkownik Anstruther też. Dodawszy sobie w ten sposób odwagi, przeszła przez salon do gabinetu księcia. Położyła swój obraz na sekretarzyku, a potem, olśniona naglą myślą, wcięła do ręki jeden z ołówków i na odwrocie płótna napisała flamandzkie przysłowie, dewizę Jana van Eycka: „Ais Ik Kan”. 80 Dzięki temu książę zrozumie, że starała się najlepiej, jak umiała. Doskonale zdawała sobie sprawę, jak skromnie i nie na miejscu musi wyglądać jej amatorski obrazek w pokoju ozdobionym największymi arcydziełami. Ustawiwszy płótno tak, by książę nie mógł go nie zauważyć, Tempera spojrzała na „Madonnę w kościele” i pomyślała, że obraz jest piękniejszy, niż jej się poprzednio zdawało. Tuż obok wisiał znakomity olej Petrusa Cristusa. Był to nieduży, dziesięć na osiem i pół cala, portret młodej dziewczyny. Tempera przypomniała sobie, że Cristusa uważano za ucznia Jana van Eycka. Chciała się przyjrzeć jeszcze wielu innym obrazom, lecz wiedziała, że czas ucieka, a przecież nie mogła dać się przyłapać pułkownikowi Anstrutherowi ani komukolwiek innemu w miejscu, które — była tego pewna — było prywatnym gabinetem księcia. Rzuciła ostatnie spojrzenie na wizerunek anioła. — Gdybym rzeczywiście była do niego podobna, mogłabym być z tego dumna — szepnęła.

Posted in: Bez kategorii Tagged: wyniki taniec z gwiazdami, randki w warszawie, ile kosztuje depilacja woskiem,

Najczęściej czytane:

Wiedziała o każdej aktualnej piękności, którą adorował

król, była poinformowana o tym, który dżentelmen właśnie oddał swe serce urodziwej księżnej Rutland. Nie umykało też jej uwagi, kto obecnie podkochuje się w ... [Read more...]

- Gdzieś czytałem - powiedział, chcąc także wnieść jakiś wkład do

rozmowy - że o Hampstead jest wzmianka w Domesday Book*. - Nazywało się wtedy Hamestede. - Jestem pod wrażeniem - przyznał. - Nie wiedziałem, że tak cię ... [Read more...]

działa. Niebieska książka adresowa leżała na blacie kuchennym

obok telefonu. Numer komórki Matthew musi tam być. 338 Poprosi go, żeby przyjechał, mimo wszystko postara się mu pomóc, a ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 brandtsegmenty.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste