stronę zaułka, ale zobaczył jedynie białego kota znikającego za ogrodzeniem i przepełnione

  • Tyberiusz

stronę zaułka, ale zobaczył jedynie białego kota znikającego za ogrodzeniem i przepełnione

02 March 2021 by Tyberiusz

kontenery na odpadki za starym garażem. Innym razem dałby sobie rękę uciąć, że widział, jak idzie przez park, okrąża fontannę, a ciemno-rude włosy złocą się w słońcu. Odwróciła się i posłała mu przez ramię uśmiech. W oczach rozbłysło żartobliwe wyzwanie – złap mnie, jeśli potrafisz. Zatrzymał wtedy dżipa w niedozwolonym miejscu i pośpieszył za nią, wspierając się na lasce. Minął fontannę, a Jennifer znowu zniknęła. A potem widział ją w lesie koło domu. Wydawała się prawdziwa. Wysiadał. O to chodzi. Albo miał halucynacje – efekt uboczny prochów, jakie zażywał. Rzecz w tym, że odstawił je miesiąc temu. Na długo przed tym, nim zobaczył Jennifer kilka kroków od werandy. Jennifer albo jej ducha. Nie, nie ma mowy. Nie wierzył w duchy, nie wierzył w zjawiska paranormalne czy nadprzyrodzone. Ba, nie do końca kupił nawet wizje własnej żony z czasów, gdy Wybraniec terroryzował Nowy Orlean. A jednak był pewien, że ją widział. Czyżby? W takim razie niewiele się zmieniła przez te dwanaście lat, prawda? I co ty na to? Dalej, Bentz, przyznaj, że ci odbija. – Akurat – mruknął pod nosem, wypił łyk kawy, resztki wylał na rabatkę, na której kwiaty pyszniły się głębokim fioletem. Miał dosyć myślenia o Jennifer, dosyć rozważania, czemu jego podświadomość z takim zapałem mu ją przypomina. Usiłował nie zwracać na to uwagi. Tłumaczył sobie, że widział tylko kobietę do niej podobną, a ponieważ w ciągu dnia wydawało mu się, że ją zobaczył, nocami dręczyły go koszmary z Jennifer w roli głównej. Ale to nie tłumaczy, dlaczego widział ją tutaj, tak blisko domu. Nie na ulicy, nie w parku, ale tu, we własnym domu. Być może tamte spotkania, w miejscach publicznych, to tylko przypadkowe zderzenia z osobą do niej podobną, ale dwa razy w szpitalu i tu, na podwórzu – to co innego. Niełatwo uznać to za grę świateł. Czy kobieta, którą widział na skraju lasu, to produkt jego wyobraźni? Tłumionych marzeń? Efekt uszkodzonych synaps w niesprawnym mózgu? Kto to wie? – Weź się w garść. Zagwizdał na psa, wszedł do domu, wziął prysznic, ogolił się, zerknął na atlas i obiecał sobie, że poćwiczy po południu. Dzisiaj chciał pojechać do miasta i błagać Jaskiel o powrót do pracy, za wszelką cenę musiał się wyrwać z tego przytulnego domku. Wziął ze sobą laskę. Melinda Jaskiel poprosiła o sześć tygodni – połowa tego czasu już minęła. Nie mógł dłużej czekać. Musi przekonać szefową, że jest gotów do pracy, przynajmniej w niewielkim wymiarze godzin. Akurat wsiadał do dżipa, nie zwracając uwagi na ból w plecach, gdy rozdzwoniła się jego komórka. Wyświetlacz poinformował go, że to prywatny numer Montoi. – Cześć – rzucił do słuchawki. – Siema. Masz chwilę? Bentz odczekał sekundę. Oczywiście były partner nie przepuści okazji do żartów. – Jedną odparł sucho. – Możemy się spotkać za... powiedzmy... godzinę? – Koniec żartów. Montoya mówił śmiertelnie poważnie. – Na posterunku. – Nie. Może w Cat’s Meow? – Będę za pół. – Dobrze. Montoya rozłączył się, a Bentz został z niepokojem w sercu. Coś jest nie tak. Czyżby po wydziale krążyły plotki, że wyrzucają go na emeryturę? – Cholera – zaklął i wsiadł do dżipa.

Posted in: Bez kategorii Tagged: dobranocka youtube, helena hakiel, helena hakiel,

Najczęściej czytane:

powiedział Logan, gdy Mark zajął miejsce przy stole.

- A ty przestań się wyzłośliwiać, Ŝe przyspieszam termin ślubu. Mam nadzieję, Ŝe przyjdziecie w sobotę na wesele. - Oczywiście - rzekł Gavin z uśmiechem. - A teraz zabierajmy się do ... [Read more...]

szeroko, Mikey podskakiwał z radości, podczas gdy panna Tyler

stała obok wyniosła i milcząca. Dziewczynki ubrane były w żółte płaszcze przeciwdeszczowe i kolorowe kalosze. Willow miała na sobie lśniący, czarny ... [Read more...]

kcjonalnie. ...

- Moja droga, nie zapominaj, że rozmawiał dzisiaj z panną Stoneham. Niewątpliwie inaczej podejmowałby pannę Hastings. - Oraz jej pieniądze - dodała cierpko dziewczyna. Zaczęła dostrzegać, że życie jest znacznie bardziej skom¬plikowane, niż sądziła. Jakże niemądre były jej dziewczęce Marzenia o mężczyźnie, którego tak naprawdę zupełnie nie znała! Takie historie kończą się szczęśliwie tylko w tanich romansach, a w rzeczywistości przynoszą jedynie rozczaro¬wania. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 brandtsegmenty.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste