tego jutro, uznam, że nie dotrzymała pani słowa.

  • Tyberiusz

tego jutro, uznam, że nie dotrzymała pani słowa.

25 February 2021 by Tyberiusz

— Dlaczego książę się nim interesuje? — spytała Tempera. Jej głos brzmiał prawie agresywnie. — W swej kolekcji wasza wysokość posiada dzieła tak piękne, tak doskonałe, że jedyne, czego pragnęłabym w życiu, to mocje podziwiać i zrozumieć, co chcą nam... powiedzieć. Z trudem znajdowała słowa. Pomyślała, że to, co mówi, i całe jej zachowanie zasługują na potępienie. — Który z obrazów wywołuje u pani takie pragnienie? — spytał książę. Tempera milczała. O tym, który poruszał ją najsilniej, zamierzała opowiedzieć lady Rothley, więc gdyby teraz wyznała prawdę, byłaby wobec niej nielojalna. — Proszę odpowiedzieć — nalegał. — Chcę wiedzieć. W jego głosie brzmiała nuta nakazu. Zdawało jej się, że słowa księcia przenikają ją na wskroś, a jego głos wibruje we wszystkich jej tkankach i zmusza do odpowiedzi. Doszła do wniosku, że działo się tak już od pierwszego ich spotkania — książę zmuszał ją do zachowywania się inaczej, niż chciała: że z nim rozmawiała, że zwierzała mu się ze swych sekretnych myśli, tajemnic, które dotąd należały tylko i wyłącznie do niej. 90 Zupełnie jakby odczuł, że Temperę uraził jego władczy ton, książę zapytał łagodniej: — Proszę powiedzieć. Czekam. Tempera nie była w stanie oprzeć się tej prośbie. — „Madonna w kościele” — odpowiedziała. Mimo iż nie patrzyła na księcia, wiedziała, że się uśmiechnął. — Mogłem się tego domyślać — powiedział. — To mój ulubiony obraz. Nie było go w kolekcji ojca, sam go kupiłem. — Jest w nim... coś... co go wyróżnia — wykrztusiła Tempera. — Wiem. Nie da się tego wyrazić słowami, lecz to istnieje. I wiem, że oboje odczuwamy to tak samo. — Może artyści tacy jak van Eyck malowali nie to, co widzieli oczyma... lecz to, co czuli w głębi duszy... — Tempera nie rozumiała, dlaczego wciąż próbowała oddać słowami to, co książę od razu określił jako niewyrażalne. Odwróciła głowę ku niemu i zdziwiła się, że siedzi tak blisko. W świetle księżyca wyraźnie widziała jego twarz. Ich oczy spotkały się. Temperze zdało się, że książę zajrzał do głębi jej serca i że ich dusze przemówiły do siebie. Bardzo długo siedziała bez ruchu. W końcu wstała z trudem i z wielkim, niemal fizycznym wysiłkiem nieskładnie powiedziała: — Mu...muszę iść... wasza wysokość. Dziękuję za uprzejmość... ale robi się późno. — Nie aż tak, by łudzić się, że ktokolwiek wrócił już z raju hazardzistów. Słysząc wyraźnie uszczypliwy ton w głosie księcia, Tempera uświadomiła sobie nie bez poczucia winy, że skoro

Posted in: Bez kategorii Tagged: siwiec insta, co oznaczają zielone oczy, jakie psy do bloku,

Najczęściej czytane:

— Pojechała do warsztatu —oświadczył Bobby. — My-

ślę, że jest po prostu zmęczona. Tata mówi, że się zestarza- ła. Słyszałem, jak rozmawiał o tym z mamą. Odrobinę zasmucone szły dalej drogą, a za nimi z tru- ... [Read more...]

talowa maczuga spadała z impetem, uderzając w zielony

kadłub. Letnie słonce łagodnie oświetlało całą scenę. Po- wierzchnia jeziora delikatnie marszczyła się pod wpływem wiatru. ... [Read more...]

eputacji, ciężko ...

zdobytej niezależności i serca. - Mam coś na nosie? Oblała się rumieńcem. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 brandtsegmenty.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste