zdumienia, jednocześnie znów czując przeszywający go ogień.

  • Tyberiusz

zdumienia, jednocześnie znów czując przeszywający go ogień.

02 March 2021 by Tyberiusz

Zmusił się do tego, by oderwać od niej wzrok i wycofać się. Wrócił do pokoju, zszedł na parter, rozglądając się bacznie, lecz nie dostrzegł nic niepokojącego. Kiedy otworzył tylne drzwi, poczuł jakby zapach zgnilizny. A może tylko mu się wydawało? Może to wyobraźnia, która kazała mu wietrzyć niebezpieczeństwo, kiedy nic złego się nie działo? Nie, to nie wyobraźnia, to działał znakomicie wyostrzony instynkt. Podszedł do domku stróża i zajrzał przez okno, lecz zobaczył tylko śpiącego mężczyznę. Wrócił do siebie, jednak zamiast się położyć, RS 83 ponownie wyszedł na balkon, by jeszcze raz popatrzeć na śpiącą. Tak, przypominała, mu anioła, pewnie przez te złociste włosy, na które padał daleki odblask ulicznych lamp. Pomyślał, że jest nie tylko piękna, ale i krucha, a wtedy obudziło się w nim namiętne pragnienie, by ją chronić. Zapragnął wejść do jej pokoju. Boleśnie ściągnęła brwi, jakby przyśniło jej się coś przykrego, a wtedy pragnienie Bryana jeszcze przybrało na sile - tak, wejść do niej, porwać ją na ręce, osłonić ją, odgonić od niej... ...wszelkie zło. Jej czoło rozpogodziło się, znów spała spokojnie, zaś Bryan w myślach zganił się z irytacją i nakazał sobie opanowanie. Przecież spotkał tę kobietę zaledwie kilka godzin wcześniej! Zresztą nie przybył tu po to, by dać się porwać gwałtownemu i nieoczekiwanemu zauroczeniu, przybył do Nowego Orleanu i do tego domu, gdyż do tego miejsca prowadził ślad zła, które tropił. O ile się nie pomylił. Zacisnął zęby. Gdyby miał jakikolwiek dowód, jakikolwiek namacalny ślad... Ponownie zmusił się do tego, by odwrócić się od niej i wrócić do siebie. Nadal nie wiedział, co go obudziło, lecz przeczuwał, że to dopiero początek. Jessicę nawiedziły dziwne sny, przenoszące ją w inne miejsce i czas. Znajdowała się na zamku, gdzieś w jego najgłębszych lochach, w samych jego trzewiach, szła, doskonale wiedząc, co zobaczy. Oczywiście byli tam, dokładnie tak, jak się spodziewała, jak to oni ubrani w eleganckie, uroczyste stroje, cali w aksamicie i drogich kamieniach, cali na czarno. Niektórzy nosili maski, ukrywając swoją tożsamość nawet przed RS 84 podobnymi sobie. Niektórzy zachowywali się, jakby to była gra, zjawili się w poszukiwaniu wywarów miłosnych, magicznych napojów, dających przewagę nad wrogami, sukces w życiu lub wielkie bogactwa. Tylko że wywary i napoje często zawierały w sobie truciznę, zaś wszelkie gry były śmiertelnie niebezpieczne, gdyż nikt nie mógł wyjść z nich cało, wcześniej czy później musiał umrzeć. Nie dawało się wszakże wytropić korzeni tego całego zła, gdyż główni aktorzy owego upiornego teatru dochowywali tajemnicy, zaś pośledni niewiele lub nic nie wiedzieli. Tej nocy wzniesiono ołtarz, lecz to, co się działo na zamku, nie miało nic wspólnego z pradawną pogańską wiarą w moce nieba i ziemi, w bogów słońca, deszczu i żniw, którzy domagali się ofiar z krwi, jeśli mieli pobłogosławić ludzi urodzajem. Do kapłanki, przewodzącej obrzędowi, zwracano się jako do wiedźmy, lecz nie była ona wiedźmą w pogańskim sensie, czyli kobietą, która wie więcej niż inni, była zwykłą satanistką. Na ołtarzu leżało dziecko, napojone winem, by nie płakało. Wiedźma wymamrotała nad nim jakieś słowa, zaś potem krzyknęła, że składa ofiarę

Posted in: Bez kategorii Tagged: jedzenie dla małego kotka, z grzybami, kotek kocham cie,

Najczęściej czytane:

jest grób. Ktoś wypolerował granitowy nagrobek, który

w przeciwieństwie do innych w alejce nie był pokryty ptasimi odchodami. Scott zdziwił się, widząc dwa starannie wypielęgnowane krzewy róż obsypane bladożółtymi kwiatami oraz różnobarwne ... [Read more...]

Gavin obrzucił go spojrzeniem, po czym rzekł:

- Przepraszam, ale nie mogę skorzystać. Dziękuję za zaproszenie. I szybko ruszył ku drzwiom. Mark pomyślał, zamykając drzwi za Gavinem, Ŝe ten facet, świadomie czy ... [Read more...]

...

nie jestem jej ojcem, tylko wujem. Doktor uśmiechnął się. - To naturalne - rzekł. - Widzi w panu ojca, jedyny stały podmiot w jej ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 brandtsegmenty.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste